Witam,

Droga młodzieży, to do Was kierowany jest mój temat, którego chyba dosadnie nie należy tłumaczyć. Muzykoterapia nie jest terminem obcym, a zwłaszcza w czasach dzisiejszych. Niemniej jednaj przytoczę definicję owego zjawiska: mianowicie jest to dziedzina posługująca się muzyką lub jej elementami w celu przywracania zdrowia lub poprawy funkcjonowania osób z różnorodnymi problemami natury emocjonalnej, fizycznej lub umysłowej. Stosowanie tejże metody na przestrzeni dziejów przybierało różne postacie. Czy skuteczne? Kwestia dyskusyjna...
Bezapelacyjnie muzykoterapia jest częścią resocjalizacji, sęk tkwi w tym, czy można odnieść sukces w tej dziedzinie.

wtorek, 21 grudnia 2010

Się gra - się ma!

Edukacja muzyczna szczególnie w młodym wieku znacząco zmienia strukturę mózgu. Zawodowi muzycy mają więcej istoty szarej w obszarach, które są odpowiedzialne za percepcję słuchową, procesy wizualno przestrzenne i kontrolę ruchową.Dzieci rozpoczynające grę na instrumencie już przed 7 rokiem życia mają bogatszy zasób słownictwa, lepiej czytają. Istnieje nawet dowód, że edukacja muzyczna zwiększa poziom IQ! Wykazano także, że pogłębia ona zdolność współodczuwania oraz poprawia pamięć.


Czy uważacie, że gra na instrumencie już w wieku kilku lat jest w stanie zapobiec degradacji człowieka? Czy zapisalibyście własne dzieci już w wieku 7 lat (a nawet i wcześniej) na lekcje muzyczne po to, by zwiększyć ich poziom IQ? Czy może jest to zbyt wielki ciężar i odpowiedzialność dla takiego malucha?

piątek, 10 grudnia 2010

Czy gra jest warta świeczki?

Wiedząc czym jest i na czym polega muzykoterapia chciałabym przedstawić niektóre funkcje muzyki w działalności resocjalizacyjnej:
- pozwala na docieranie do głęboko ukrytych konfliktów oraz wydobywa i aktywizuje emocje,
- dostarcza pozytywnych przeżyć i sił witalnych,
-daje szansę na przełamanie barier nieśmiałości, rozładowanie napięcia i zablokowanych emocji,
-pomaga w osiągnięciu integracji w grupie, poprawia komunikację.

 Czy w związku w powyższym uważacie, że muzykoterapia może być skuteczną metodą w resocjalizacji? Czy słuchając muzyki (która w życiu wielu młodych ludzi jest niekiedy bardzo ważnym elementem) można stać się lepszym człowiekiem?